Relikwie błogosławionego kardynała Stefana Wyszyńskiego w parafii w Ochotnicy Dolnej

Relikwie błogosławionego kardynała Stefana Wyszyńskiego w parafii w Ochotnicy Dolnej

W ubiegły piątek (24 września) w Ochotnicy Dolnej uroczyście powitano relikwie błogosławionego niedawno kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Powitanie relikwii nastąpiło na granicy parafii, w osiedlu Posadowskim. Stamtąd ks. proboszcz Paweł Legutko, stojąc w bryczce, poprzedzony banderią konną, przejechał główną drogą przez miejscowość aż pod kościół parafialny. Tu relikwie kard. Wyszyńskiego powitali wierni wychodząc na ich spotkanie ze sztandarami i feretronami. W uroczystej procesji proboszcz wniósł relikwiarz do świątyni mijając pod drodze plac, na którym powstanie nowy kościół, pierwszy w Polsce i na świecie pod wezwaniem bł. kard. Stefana Wyszyńskiego.

W starej świątyni pw. Znalezienia Krzyża Świętego została odprawiona nowenna z odczytaniem próśb, a po niej ks. Legutko przewodniczył Mszy św. Relikwiarz został umieszczony w bocznym ołtarzu, gdzie po zakończonej Eucharystii wierni oddali cześć bł. kard. Stefanowi Wyszyńskiemu, patronowi nowego kościoła. Parafia otrzymała relikwie pierwszego stopnia dzięki zaangażowaniu Stanisława i Haliny Urbaniaków, którzy ufundowali relikwiarz. Zaś dwie rodziny ufundowały z tej okazji dwa kielichy mszalne.

- Wrzesień był miesiącem cudów. Uczestniczyliśmy w beatyfikacji kard. Wyszyńskiego, dostaliśmy pozwolenie na budowę kościoła pod jego wezwaniem, poświęciliśmy plac pod budowę, a dzisiaj witamy w progach parafii i świątyni relikwie naszego patrona. Można powiedzieć, że Prymas Tysiąclecia ma dzisiaj swoją prymicję w Ochotnicy - mówi ks. Legutko.

W homilii podkreślił, nawiązując do listu abp. Marka Jędraszewskiego, które skierował do uczestników niedawnej Mszy św. na Turbaczu, że istnieje duchowe pokrewieństwo między kard. Wyszyńskim a mieszkańcami Ochotnicy Dolnej, w której stanie kościół pod jego wezwaniem. Ks. Wyszyński był żołnierzem AK, później zaś dawał wielokrotne dowody miłości do swojej ojczyzny broniąc niezłomnie jej chrześcijańskich korzeni. Ochotniczanie potwierdzili tę miłość walcząc z Niemcami i przelewając krew podczas pamiętnej pacyfikacji. Wiele łączy gorczańskich niezłomnych górali z niezłomnym Prymasem Tysiąclecia.

www.tarnow.gosc.pl

GALERIA